Drony - obrona i neutralizacja / Drones-defense and neutralization. Elektroniczne zdalne niszczenie dronów.

     Już wkrótce chcę uruchomić stanowisko analityczno-laboratoryjne w którym by były opracowywane „specjalnego urządzenia” do likwidowania latających dronów nad zakazanymi obszarami. Technologicznie i finansowo jestem to w stanie sam zaprojektować i wykonać, ale może zgodnie ze starym frazesem, co dwie głowy to nie jedna, zechce ktoś z moich Szanownych Znajomych przyłączyć się do tego przedsięwzięcia i wzmocnić moją wiedzę fizyczną i elektroniczną, swoją większą wiedzą z dziedziny fizyki gazów oraz aerodynamiki, także techniki zdalnego sterowania sygnałem negatywowym oraz zdalne sterowanie wspomagane własną autonomią opartą na wewnętrznych sensorach urządzenia, bardzo by to urządzenie zuniwersalizowało. Finansowy współudział jest też mile widziany i bardzo przyspieszy zaprojektowanie i uruchomienie pierwszego prototypu.

     Cały system nie będzie wykorzystywał ani grama materiałów wybuchowych, ani nie będzie posiadał rozwiązań technicznych nie dozwolonych prawem. System będzie można wykorzystywać zarówno na lotniskach w warunkach zagrożenia dla samolotów ale także i do ochrony obiektów stacjonarnych przed szpiegowaniem lub nawet atakiem zbrojnym innych dronów wroga. Moje rozwiązanie będzie posiadało dwa wyjątkowe rozwiązania techniczne, będzie miało ekstremalnie daleki zasięg i ekstremalnie długi czas bycia w gotowości do natychmiastowego działania. Proszę kontaktować się ze mną wyłącznie kanałem zewnętrznym nie przez FB.

     Nie bardzo chce mi się opisywać szczegółowo cały projekt, gdyż i tak nikomu to nie jest potrzebne do niczego, ale może jeszcze kilka zdań dopiszę dla kogoś, kto zechce głębiej się nad tą ofertą zastanowić. Cały trik z jego neutralizacją będzie polegał na zerwaniu kontaktu wrogiego drona ze zdalnym operatorem. To można zrobić na wiele sposobów łącznie ze zdetonowaniem ładunku obok niego, niszcząc go specjalnymi odłamkami, ale ten sposób w czasie gdy nie ma żadnego konfliktu zbrojnego jest raczej nieakceptowalny przez żadne nadzorujące przestrzeń powietrzną urzędy. Dlatego moje rozwiązanie będzie wyłącznie atakiem elektronicznym, który nawet nie będzie niszczył elektroniki w dronie a jedynie zrywał łącze dron-operator. Tak zaatakowany dron już po kilku/kilkunastu sekundach nie będzie sterowalny przez operatora, ale operator będzie miał pełny dostęp do jego kamer i będzie precyzyjnie widział jego samozniszczenie, choć nie będzie miał żadnej wiedzy technicznej co doprowadziło go do nie wykonywania jego rozkazów. Trików technicznych wchodzących w ten wynalazek jest dużo do opracowania gdyż w Polsce pewne rozwiązania nie są dostępne ale według mojej wiedzy powinno dać się je wykonać nawet w małym laboratorium elektroniczno-informatycznym dysponując odpowiednią wiedzą techniczną. Zasięg działania mojego urządzenia będzie mógł wynosić nawet do stu kilometrów, natomiast pułap nawet do dziesięciu kilometrów, przy zastosowaniu wspomagającego transpondera w celu sięgnięcia falami poza horyzont.

Dron jako narzędzie podsluchowe będzie w innej zakładce

Elektronika laboratoryjna